sobota, 17 marca 2018

Sukienka dla dziewczynki na 3-6 miesięcy


Witajcie!
Ostatnio polubiłam dzierganie dla niemowląt i dzieci. Nigdy dotąd nie interesowało mnie to. Zaczęło się od zamówienia na czapeczki na drutach dla niemowląt. Pisałam już o tym w blo-gu: https://kristieknitcrochet.blogspot.com/2017/11/nowa-pasja-czapeczki-dla-niemowlat.html

Mimo iż sama wychowałam dwoje dzieci, nigdy mnie tak nie pochłaniało dzierganie dla naj-młodszych pociech. Sama  wnucząt  jeszcze nie mam, ale liczne moje przyjaciółki i znajome zaczęły zgłaszać się do mnie z prośbą o wykonanie jakichś ciuszków.

W tym poście przedstawię proces dziergania jednego z pierwszych zamówień. Koleżanka z pracy oczekuje wnuczki, więc dla niej  postarałam się  wydziergać  szydełkiem  maleńką su-kieneczkę. Przejrzałam  różne materiały w Internecie, pomyślałam,  poruszyłam  wyobraźnię i oto jest ... jasnożółta, delikatna i przyjemna w  dotyku  sukienka. Użyłam  dwóch  rodzajów cieniutkiej  włóczki o  zbliżonym  odcieniu, w  efekcie wyszedł  lekki  melanż. Jedna z nich to 100 % kaszmir, druga zaś bawełna z akrylem. 

Pracę zaczęłam od góry. Nabrałam 76 oczek łańcuszka, w każde oczko wkłuwałam półsłup-ki, w 2. rzędzie słupki raz nawijane + 1 o. łańcuszka w co drugie oczko. Kolejny rząd stano-wią słupki raz nawijane (w słupki i oczka łańcuszka poprzedniego rzędu). Aby uzyskać koli-sty kształt, w co 10. oczku przerabiałam po dwa słupki.

  W dalszym etapie przeszłam do schematu wachlarzyków - wydziergałam potrzebną szero-kość karczka.

Z tyłu pozostawiłam rozcięcie na guziczki do zapinania, które na koniec obrobiłam półsłup-kami, z jednej strony wykonując pętelki z oczek łańcuszka. 


Od karczka przeszłam do niższej  części, pozostawiając odpowiednią  szerokość na paszki. Całość połączyłam i zaczęłam dalszą pracę, dziergając dookoła. 4 pierwsze rzędy wykona-łam według bardzo prostego wzoru siatkowego:


Mając "dziurki" powyżej pasa, można wciągać w nie tasiemkę, wstążeczkę lub sznureczek, chcąc zacieśnić robótkę w tym miejscu lub po prostu dla ozdoby.

Dół sukienki szydełkowałam, używając schematu z elementem ananasa. 




Całość wykończyłam tak samo jak na schemacie. Ostatnie rzędy schematu można zwielo-krotnić, jeśli sukienka miałaby wyjść dłuższa, a do wykończenia dobrać można np. wachla-rzyki z wyżej demonstrowanego schematu.  

Na koniec jeszcze kilka zdjęć sukienki (nie na modelce, bo się jeszcze nie narodziła). 




 Dziękuję tym, których zainteresował ten post. Byłoby mi niezmiernie miło, gdyby ktoś wy-korzystał moją propozycję.
Serdecznie pozdrawiam!

Krystyna
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz