środa, 10 maja 2017

Czarna sukienka z bawełny

Witam w majowy dzień, który zaskoczył nas opadem śniegu!



















Aby przybliżyć wiosenno-letnie nastroje, pokażę moją ulubioną sukienkę sprzed kilka lat.
Wykonałam ją szydełkiem grubości 2 mm ze 100% bawełny (niestety, w praniu i słońcu nieco traci kolor).
Zużyłam 300 gramów włóczki. Sukienkę piorę ręcznie, po czym odwirowuję w pralce automatycznej.
Suszę w stanie rozłożonym.

Jako inspiracja posłużyła mi spódnica z czasopisma.

Wykorzystałam opublikowane tam schematy i tak oto powstała moja wersja sukienki na lato, w tym także na plażę na strój kąpielowy.

Schematy:


A teraz seria zdjęć z pobytu nad jeziorem Radodzierz oraz w Sopocie.




Zrobiłam też selfie:

Polecam przedstawiony projekt do wypróbowania, również mniej doświadczonym dziewiarkom.
Krystyna

3 komentarze:

  1. Piękna jest sukienka.Slicznie w niej wyglądasz.Marzy mi się zrobić kiedyś sukienkę tylko skąd czas na to znaleźć żeby zrobić 😊.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Małgosiu, za miły komentarz! Sukienkę robi się tak samo łatwo jak wszystko inne, tylko trzeba trochę więcej cierpliwości. Ja też kiedyś sądziłam, że nie dam rady, nawet spódnicy nie zaczynałam. Jednakże wytłumaczyłam sobie, że skoro zrobiłam wiele sweterków, nawet na zamówienie, to sukienkę będzie się robiło mniej więcej tak długo jak dwa sweterki. Udało się! Teraz zrobić sukienkę to dla mnie żaden kłopot. Wystarczy się raz odważyć, choćby na najprostszą, a satysfakcja i podziw otoczenia sprawi, że każda kolejna będzie nowym sukcesem. Jeśli masz mało czasu, to potrwa to dłużej, ale jaką przyjemnością będzie nosić własną niepowtarzalną kreację. Trzymam kciuki i pozdrawiam!

      Usuń
  2. ten chłopak jest git
    pozdrawiam :(

    OdpowiedzUsuń