piątek, 13 grudnia 2019
Czarna sukienka szydełkiem z motywem liści
Do wydziergania tej czarnej ażurowej sukienki maxi skłoniła mnie nie tylko chęć posiadania takiej kreacji, ale głównie pogrzeb najbliższej mi osoby - ukochanej mamy. Wykorzystałam 700 g włóczki akryl 50% + bawełna 50%. Sama bawełna mogłaby tracić kolor od prania i słońca. Ta mieszanka spisuje się znakomicie, jest miękka, lekka, przewiewna.
Inspiracją stał się biały piękny top znaleziony w Internecie i opublikowane tam schematy. Niestety nie znam autora tego dzieła, ale jestem bardzo wdzięczna za wspaniały projekt.
Zaczęłam od wykonania topu, po obrobieniu dekoltu i zszyciu dwóch części samymi słup-kami zrobiłam dół do połowy ud gęstym ściegiem.
Dół wykonałam wzorem w liście (takie jak w karczku sukienki). Długość sukienki została uzależniona od ilości włóczka - okazało się, że starczyło na bardzo długą. Początkowo kreacja nie posiadała rękawów.
Po kilku wyjściach zamarzyło mi się dorobienie rękawków 3/4 lekko rozkloszowanych. W zmienionej postaci sukienka wraz ze mną wysłuchała koncertu Muzyki Operowej w Parku Zdrojowym w Ciechocinku. Stała się moją ulubioną kreacją na długi czas.
Jeśli ktoś skusi się na jej wydzierganie, to chętnie objaśnię bardziej szczegółowo, jak przebie-gał proces jej tworzenia. Pozdrawiam czytelników!
Krystyna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Krzysiu sukienka jest cudowna, ciekawy wzór. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za przekrecenie imienia, oczywiście miało być Krzysiu 🙂
UsuńDziękuję za miły komentarz i pozdrawiam gorąco.
Usuń