Witajcie!
Ostatnio polubiłam dzierganie dla niemowląt i dzieci. Nigdy dotąd nie interesowało mnie to. Zaczęło się od zamówienia na czapeczki na drutach dla niemowląt. Pisałam już o tym w blo-gu: https://kristieknitcrochet.blogspot.com/2017/11/nowa-pasja-czapeczki-dla-niemowlat.html
Mimo iż sama wychowałam dwoje dzieci, nigdy mnie tak nie pochłaniało dzierganie dla naj-młodszych pociech. Sama wnucząt jeszcze nie mam, ale liczne moje przyjaciółki i znajome zaczęły zgłaszać się do mnie z prośbą o wykonanie jakichś ciuszków.
W tym poście przedstawię proces dziergania jednego z pierwszych zamówień. Koleżanka z pracy oczekuje wnuczki, więc dla niej postarałam się wydziergać szydełkiem maleńką su-kieneczkę. Przejrzałam różne materiały w Internecie, pomyślałam, poruszyłam wyobraźnię i oto jest ... jasnożółta, delikatna i przyjemna w dotyku sukienka. Użyłam dwóch rodzajów cieniutkiej włóczki o zbliżonym odcieniu, w efekcie wyszedł lekki melanż. Jedna z nich to 100 % kaszmir, druga zaś bawełna z akrylem.
Pracę zaczęłam od góry. Nabrałam 76 oczek łańcuszka, w każde oczko wkłuwałam półsłup-ki, w 2. rzędzie słupki raz nawijane + 1 o. łańcuszka w co drugie oczko. Kolejny rząd stano-wią słupki raz nawijane (w słupki i oczka łańcuszka poprzedniego rzędu). Aby uzyskać koli-sty kształt, w co 10. oczku przerabiałam po dwa słupki.
W dalszym etapie przeszłam do schematu wachlarzyków - wydziergałam potrzebną szero-kość karczka.
Z tyłu pozostawiłam rozcięcie na guziczki do zapinania, które na koniec obrobiłam półsłup-kami, z jednej strony wykonując pętelki z oczek łańcuszka.
Od karczka przeszłam do niższej części, pozostawiając odpowiednią szerokość na paszki. Całość połączyłam i zaczęłam dalszą pracę, dziergając dookoła. 4 pierwsze rzędy wykona-łam według bardzo prostego wzoru siatkowego:
Mając "dziurki" powyżej pasa, można wciągać w nie tasiemkę, wstążeczkę lub sznureczek, chcąc zacieśnić robótkę w tym miejscu lub po prostu dla ozdoby.
Dół sukienki szydełkowałam, używając schematu z elementem ananasa.
Całość wykończyłam tak samo jak na schemacie. Ostatnie rzędy schematu można zwielo-krotnić, jeśli sukienka miałaby wyjść dłuższa, a do wykończenia dobrać można np. wachla-rzyki z wyżej demonstrowanego schematu.
Na koniec jeszcze kilka zdjęć sukienki (nie na modelce, bo się jeszcze nie narodziła).
Dziękuję tym, których zainteresował ten post. Byłoby mi niezmiernie miło, gdyby ktoś wy-korzystał moją propozycję.
Serdecznie pozdrawiam!
Krystyna